Forum wspolnota mieszkaniowa Strona Główna wspolnota mieszkaniowa
Plewiska Kminkowa, Szałwiowa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zapytanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wspolnota mieszkaniowa Strona Główna -> Sprawy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jaan




Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:13, 26 Lip 2008    Temat postu:

Odpowiadając na Twój post, jesteś kolejną osobą, która anonimowo umie krytykować innych. Ja tylko zadałem pytanie.
Z twojej wypowiedi wynika, że w sprawie ogrodzenia i innych tematów ważnych dla wspólnoty nie zrobiłeś NIC, bo ogrodzenia jak nie było tak nie ma. Czy jestem mieszkańcem góry czy dołu też nie ma znaczenia. Kupując mieszkanie każdy z nas miał świadomość co z tego wynika (czasy spółdzielni i losowania mieszkań dawno minęły). Kupując mieszkanie na piętrze wiedziałeś że będziesz adoptować strych, chyba że żyjesz w błogiej nieświadomości i nie wiesz co się dookoła dzieje. Zgodziliśmy się wszyscy (na nie jednym zebraniu) na wspólne opłaty za wodę i prąd. Z postów wynika, że najbardziej boli mieszkańców góry to że są podlewane tzw. ogródki, ale nie widziałem żadnego wpisu mówiącego i krytykującego na temat adaptacji poddaszy. Może czeba się zastanowić nad tym co się pisze, bo nie można mieć jednego i drugiego. Jeżeli chcesz mieć poddasze i ogródek kup sobie domek jednorodzinny i nie będzie problemu. Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 21:51, 28 Lip 2008    Temat postu:

jaan napisał:
Odpowiadając na Twój post, jesteś kolejną osobą, która anonimowo umie krytykować innych. Ja tylko zadałem pytanie.
Z twojej wypowiedi wynika, że w sprawie ogrodzenia i innych tematów ważnych dla wspólnoty nie zrobiłeś NIC, bo ogrodzenia jak nie było tak nie ma. Czy jestem mieszkańcem góry czy dołu też nie ma znaczenia. Kupując mieszkanie każdy z nas miał świadomość co z tego wynika (czasy spółdzielni i losowania mieszkań dawno minęły). Kupując mieszkanie na piętrze wiedziałeś że będziesz adoptować strych, chyba że żyjesz w błogiej nieświadomości i nie wiesz co się dookoła dzieje. Zgodziliśmy się wszyscy (na nie jednym zebraniu) na wspólne opłaty za wodę i prąd. Z postów wynika, że najbardziej boli mieszkańców góry to że są podlewane tzw. ogródki, ale nie widziałem żadnego wpisu mówiącego i krytykującego na temat adaptacji poddaszy. Może czeba się zastanowić nad tym co się pisze, bo nie można mieć jednego i drugiego. Jeżeli chcesz mieć poddasze i ogródek kup sobie domek jednorodzinny i nie będzie problemu. Pozdrawiam



brawo
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 20:46, 29 Lip 2008    Temat postu:

jaan napisał:
Odpowiadając na Twój post, jesteś kolejną osobą, która anonimowo umie krytykować innych. Ja tylko zadałem pytanie.
Z twojej wypowiedi wynika, że w sprawie ogrodzenia i innych tematów ważnych dla wspólnoty nie zrobiłeś NIC, bo ogrodzenia jak nie było tak nie ma. Czy jestem mieszkańcem góry czy dołu też nie ma znaczenia. Kupując mieszkanie każdy z nas miał świadomość co z tego wynika (czasy spółdzielni i losowania mieszkań dawno minęły). Kupując mieszkanie na piętrze wiedziałeś że będziesz adoptować strych, chyba że żyjesz w błogiej nieświadomości i nie wiesz co się dookoła dzieje. Zgodziliśmy się wszyscy (na nie jednym zebraniu) na wspólne opłaty za wodę i prąd. Z postów wynika, że najbardziej boli mieszkańców góry to że są podlewane tzw. ogródki, ale nie widziałem żadnego wpisu mówiącego i krytykującego na temat adaptacji poddaszy. Może czeba się zastanowić nad tym co się pisze, bo nie można mieć jednego i drugiego. Jeżeli chcesz mieć poddasze i ogródek kup sobie domek jednorodzinny i nie będzie problemu. Pozdrawiam



popieram , zastanawiam sie czemu budową ogrodzenia nie zajmnie się od A do Z nasz administrator w koncu placimy mu chyba nie tylko za gromadzenie naszych środków na kącie, po za tym nie ma co obarczac sie wina, nikt kto pracuje nie znajdzie czasu na dodatkowe bieganine...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 16:11, 30 Lip 2008    Temat postu:

z tego co czytam widze, ze nasz jaan nie rozumie problemu.My mieszkancy pięter nie mamy pretensji ,ze tak slicznie adaptujecie sobie tereny zielone przy tarasikach, tylko dlaczego mamy płacic za wylane przez was hektolitry wody, nie wydaje mi sie Jaanie abys był szczesliwy gdyby tak mieszkańcy pieter zaczeli ogrzewac strychy np kazdy wstawiłby 4 grzejniki olejowe po 2000 watt kazdy i podlaczyl je do wspolnego pradu i co wtedy bys powiedzial Jaanie.
Ale po co sie denerwowac jezeli nie bedzie doplat do wody to wszystko ucichnie,a jesli beda to sie sprawdzi na wodomierzach kto i ile przelał wody w ogrodku i doplaci - czyz to nie wspanialy pomysl pozdrawiam wszystkich mieszkancow wspolnoty
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 8:33, 04 Sie 2008    Temat postu:

Owszem,mogę dopłacić, ale wtedy wspólny teren zielony nie zobaczy ani kropelki wody i wtedy wara od kurka, a trawkę przed budynkiem niech sobie w takim układzie kosi ktoś inny bo do tego też używam własnego prądu, a nie wspólnego i jakoś się o tym nie mówi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 19:51, 05 Sie 2008    Temat postu:

hej sasiedzie posluchaj sam siebie, skoro wspolne tereny zielone no to i wspolna woda bo to do tego służa owe kurki , a co do koszenia to sam kilka razy wyciagalem przewod z okna w sypialni i zasuwalem z kosiarka wiec nie widze problemu a i tu jest taka sama sytuacja drogi sasiedzie jak z wodą- wspolne trawniki no to i wspolny prad , a i dobrze ze drogi sasiad zauważyl bo faktycznie czesc sasiadów kosi prywatne trawniki korzystajac z pradu wspolnoty. pozdrawiam drogich sasiadów i do zobaczenia
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:58, 06 Sie 2008    Temat postu:

Anonymous napisał:
hej sasiedzie posluchaj sam siebie, skoro wspolne tereny zielone no to i wspolna woda bo to do tego służa owe kurki , a co do koszenia to sam kilka razy wyciagalem przewod z okna w sypialni i zasuwalem z kosiarka wiec nie widze problemu a i tu jest taka sama sytuacja drogi sasiedzie jak z wodą- wspolne trawniki no to i wspolny prad , a i dobrze ze drogi sasiad zauważyl bo faktycznie czesc sasiadów kosi prywatne trawniki korzystajac z pradu wspolnoty. pozdrawiam drogich sasiadów i do zobaczenia



tak sobie czytam i chcialabym wiedziec kto korzysta z wspolnego pradu to jakias bezczelność bo do tego trzeba bylo zalożyć gniazdko na klatce , a na to zgody mieszkancy chyba nie wyrazili z czego sie orjentuje co do wody decyzja zapadla owszem ale o pradzie wspolnym chyba mowy nie bylo
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 21:30, 17 Sie 2008    Temat postu:

tak sobie czytam i chcialabym wiedziec kto korzysta z wspolnego pradu to jakias bezczelność bo do tego trzeba bylo zalożyć gniazdko na klatce , a na to zgody mieszkancy chyba nie wyrazili z czego sie orjentuje co do wody decyzja zapadla owszem ale o pradzie wspolnym chyba mowy nie bylo

najlepiej to przejsc sie po wszystkich klatkach i odnaleźć takich cwaniaczków Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez
Gość






PostWysłany: Wto 18:56, 19 Sie 2008    Temat postu:

Ogrodzenie: 1. nie wszyscy płacą tak jak sie powinno. 2.Trzeba pójść to tu to tam - na wszystko się czeka.
Woda: no coż wg rachunków za 3/08- 07/08 na mieszkanie wyszło 3,03 zł.
Podlewane są również tereny nieogrodzone.
Prąd: koszenie trawnika (w moim przypadku) tylko z prądu prywatnego i również teren nieogrodzony.
Rada: nikt za to nie dostaje jakichkolwiek pieniędzy, jedynie zbiera opr..

Życzę Wam miłego kłócenia się. Czytam to pierwszy raz i chyba ostatni. Przykro tylko, że zamiast żyć w zgodzie - wiecznie: sąsiad to, sąsiad tamto...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GOŚĆ
Gość






PostWysłany: Śro 7:40, 20 Sie 2008    Temat postu:

TO COŚ DZIEJE SIE W SPRAWIE OGRODZENIA ?! NIKT NIE JEST ŁASKAWY POINFORMOWAĆ O POSTĘPACH W TEJ SPRAWIE , A NIC NIE WIDAĆ. JA PŁACE TO CHCIAŁBYM WIEDZIEĆ Confused
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 21:30, 21 Sie 2008    Temat postu:

Miła sąsiadko – forum to miejsce na umieszczanie różnych opinii nie tylko kłótni i ma być źródłem informacji dla mieszkańców więc przykro, że zaglądasz tu dopiero teraz i tylko teraz (choć mam nadzieje, że przeczytasz jeszcze tego posta)
Ogrodzenie: nie płacę – niestety niema żadnych informacji czy coś się dzieje w tym kierunku, droga powstałą i cisza … .
Woda: dużo się mówiło, pisało ale nic z tego nie wynika, kwota 3,03 niby niewiele ale niesprawiedliwie ?
Rada: podobno radzi ale rzadko dzieli się z innymi swymi ustaleniami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 9:14, 22 Sie 2008    Temat postu:

Trzeźwy i konkretny osąd Smile
Życzenia "miłych kłótni" - godne rozwinięcia w scenariusz!


Inez napisał:
Ogrodzenie: 1. nie wszyscy płacą tak jak sie powinno. 2.Trzeba pójść to tu to tam - na wszystko się czeka.
Woda: no coż wg rachunków za 3/08- 07/08 na mieszkanie wyszło 3,03 zł.
Podlewane są również tereny nieogrodzone.
Prąd: koszenie trawnika (w moim przypadku) tylko z prądu prywatnego i również teren nieogrodzony.
Rada: nikt za to nie dostaje jakichkolwiek pieniędzy, jedynie zbiera opr..

Życzę Wam miłego kłócenia się. Czytam to pierwszy raz i chyba ostatni. Przykro tylko, że zamiast żyć w zgodzie - wiecznie: sąsiad to, sąsiad tamto...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez
Gość






PostWysłany: Pią 18:03, 22 Sie 2008    Temat postu:

Jakoś tak dziwnie jestem wychowana, że lubię wiedzieć z kim rozmawiam. Wszyscy ze wspólnoty wiedzą gdzie mieszkamy - zapraszam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez
Gość






PostWysłany: Pią 18:10, 22 Sie 2008    Temat postu:

Jest propozycja umieszczenia halogenów (2szt) między budynkami, za jakiś czas, kiedy wydobędę czas będzie stworzona uchwała.
Ogrodzenie: czekamy na mapkę z Geopozu.
Sprawiedliwe może nie jest ale żyjemy we wspólnocie - działa jak demokracja.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość
Gość






PostWysłany: Śro 8:11, 27 Sie 2008    Temat postu: Ogrodzenie

Z tego co wiem to o postępie w sprawie ogrodzenia to wiedzą nasi przedstawiciele rady mieszkańców. A dlaczego tylko oni? Bo to właśnie tylko oni robią coś w tej sprawie a interes jest chyba wspólny. Z tego co wiem, to nikt inny nie zgłosił się aby coś zrobić. Chyba każdy mieszkaniec wie gdzie mieszka radny w jego budynku. Nikomu korona z głowy nie spadnie jak się do niego przejdzie i spyta. Ale jak sie komuś nawet tego nie chce. Krytykować anonimowo na forum jest łatwo, ale żeby coś zrobić na rzecz wspólnoty to chętnych można policzyć na palcach jednej ręki.
Wszystkich zainteresowanych informuję:
1. Została zrobiona geodezyjna inwentaryzacja naszej działki.
2. Zostały odszukane i wznowione jej granice (ul. Kminkowa).
3. Geodeta zrobił mapkę i przekazał do Starostwa do "opieczętowania".
4. W tym tygodniu powinniśmy ją dostać.
5. Na mapę należy wkreślić przebieg naszego ogrodzenia. Zrobić krótki opis, napisać pismo przewodnie i udać się do Gminy, aby uzgodnić miejsce wyjazdu z posesji na drogę gminną.
Po pozytywnym zaopiniowaniu, uzgodnieniu z Gminą (a tu możemy natrafić na problemy) w Starostwie zgłasza się przystąpienie do budowy. Wystarczy zgłoszenie a nie pozwolenie bo ogrodzenie nie będzie na podmurówce. Po 30 dniach gdy nie dostaniemy żadnej odpowiedzi możemy przystąpić do grodzenia się.
Rozumiem, że po tych uzgodnieniach znajdą się chętni do pomocy, bo trzeba jeszcze znaleźć wykonawcę (nie pierwszego lepszego a dobrego i przede wszystkim taniego), podpisać z nim umowę, zastanowić się skąd i jak pociągnać zasilanie elektryczne do bramy i dopilnować wszystkiego.

Pozdrawiam wszystkich czytających to forum i proszę aby przekazali te informacje wszystkim swoim najbliższym sąsiadom. W ten sposób pocztą pantoflową każdy kto płaci na ogrodzenie, dowie się co w tej sprawie obecnie się dzieje.
Proszę również wszystkich, aby w swoim zakresie szukali już wykonawcy ogrodzenia, najlepiej proszę o przekazywanie ich pisemnych ofert naszemu zarządcy lub radnym. Przypominam, że do wykonania jest około 350 metrów ogrodzenia z siatki 1,5 - 1,8 wysokości, jedna brama na pilota (ul. Kminkowa) wraz z całym osprzętem (50 pilotów + koszt dodatkowych pilotów), jedna zwykła brama (ul. Szałwiowa - otwierana w razie konieczności), dwie furtki (wyjście na Kminkową i "w stronę kładki').
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wspolnota mieszkaniowa Strona Główna -> Sprawy ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin