Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Śro 19:10, 10 Cze 2009    Temat postu:

Również mogę postarać się o ofertę z firmy która sprzedaje oraz montuje ogrodzenia lecz niestety nie wiem co z pozwoleniem. Pytanie jeszcze jest takie, czy my jako wspólnota będziemy koniecznie potrzebowali fakturę na to ogrodzenie? bo z tego co się dowiadywałem to byłoby dużo taniej bez.
Gość
PostWysłany: Wto 23:26, 09 Cze 2009    Temat postu:

czy juz wiadomo co z ogrodzeniem ? gdzie i do kogo mozna składać oferty na ogrodzenie? moge takie przedstawić , ale pytanie czy warto zawracać sobie glowe , zeby przypadkiem nie okazalo sie, ze jednak pozwolenia nie ma - jesli ogrodzenie ma powstać byloby dobrze ruszyc z kopyta
Gość
PostWysłany: Śro 21:46, 27 Maj 2009    Temat postu:

Jak nie postawimy płotu to "tamci" nie będą mieli problemu z przejechaniem bo będą jeździć po naszej działce. Jak postawimy, to będą mieli problem bo jak wyminą się dwa większe samochody na tak wąskiej drodze? Ale to już nie nasz problem. Rolling Eyes
Gość
PostWysłany: Śro 21:37, 27 Maj 2009    Temat postu:

Od "naszej" Szałwiowej ma być wjazd i wyjazd z parkingu. Od strony Zielarskiej nie jest przewidziany ani wjazd ani wyjazd. Projektanci PAJO uwzględnili jednak naszą prywatność (granice naszej działki) i pieszo-jezdnia po tamtej stronie ma mieć również 5 metrów. Nie uwzględnili jednak stojących tam lamp, które zmniejszają szerokość tamtej drogi do jakiś 4 metrów. Very Happy
Gość
PostWysłany: Wto 19:45, 26 Maj 2009    Temat postu:

Pytanie,
Czy parking przy ulicy Szałwiowej który buduje Pajo będzie miał wjazd, czy tam też może wyjazd, z ul.Szałiowej? Z tego co pamiętam to wzdłuż ul.Szałwiowej miał być postawiony płot ogradzający część naszej działki wraz z ul. Szałwiową,a już dzisiaj widać tam w trakcie budowy parkingu coś co przypomina mi wjazd na parking.
Jeśli się mylę to może niech ktoś bardziej zorientowany ostudzi moje podejrzenia
Gość
PostWysłany: Wto 14:59, 26 Maj 2009    Temat postu:

Termin rozpatrzenia wniosku przez Starostwo minął. Nie dostaliśmy negatywnej odpowiedzi co teoretycznie umożliwia nam już dzisiaj budowę ogrodzenia.
Prawnik czeka na wydanie pisemnego zaświadczenia ze Starostwa, ale już dzisiaj można rozglądać się za wykonawcą.

Chodzą słuchy o czerwcowym spotkaniu „integracyjnym”. Trzeba porozmawiać i zastanowić się nad faktycznym przebiegiem płotu wdłuż granic naszej działki, rozwiązać problem z zasilaniem bramy itp.
Gość
PostWysłany: Pią 15:02, 15 Maj 2009    Temat postu:

We wtorek prawnik uzupełnił w Starostwie brakującą dokumentację dotyczącą zgłoszenia budowy ogrodzenia. W poniedziałek mamy dostać odpowiedź.
Gość
PostWysłany: Pon 21:18, 11 Maj 2009    Temat postu:

zaglądam czasem z nadzieja , że przeczytam jakąś informacje na temat naszego ogrodzenia .... na zebraniu byla mowa, ze czekamy na odpowiedz ... a moze juz coś sie ruszyło ??? zastanawiam sie czy sa jakiekolwiek szanse na to ogrodzenie ? Smile
//////
PostWysłany: Śro 20:07, 15 Kwi 2009    Temat postu: ///////

CZAS ABY PANI LUCYNA ZABRAŁA SIE DO PRACY[/b]
Gość
PostWysłany: Czw 7:47, 28 Sie 2008    Temat postu:

I tak powinna wyglądać taka informacja.
Dziękuje.

Prośba na przyszłość jeżeli można to warto przekazać takie informacje właśnie na forum lub na naszej stronie a uniknie się niepotrzebnych dywagacji.

Krótko treściwie i na temat.

Wielkie dzięki.

Z miłą chęcią pomogę w poszukiwaniu wykonawcy Very Happy
Gość
PostWysłany: Śro 8:11, 27 Sie 2008    Temat postu: Ogrodzenie

Z tego co wiem to o postępie w sprawie ogrodzenia to wiedzą nasi przedstawiciele rady mieszkańców. A dlaczego tylko oni? Bo to właśnie tylko oni robią coś w tej sprawie a interes jest chyba wspólny. Z tego co wiem, to nikt inny nie zgłosił się aby coś zrobić. Chyba każdy mieszkaniec wie gdzie mieszka radny w jego budynku. Nikomu korona z głowy nie spadnie jak się do niego przejdzie i spyta. Ale jak sie komuś nawet tego nie chce. Krytykować anonimowo na forum jest łatwo, ale żeby coś zrobić na rzecz wspólnoty to chętnych można policzyć na palcach jednej ręki.
Wszystkich zainteresowanych informuję:
1. Została zrobiona geodezyjna inwentaryzacja naszej działki.
2. Zostały odszukane i wznowione jej granice (ul. Kminkowa).
3. Geodeta zrobił mapkę i przekazał do Starostwa do "opieczętowania".
4. W tym tygodniu powinniśmy ją dostać.
5. Na mapę należy wkreślić przebieg naszego ogrodzenia. Zrobić krótki opis, napisać pismo przewodnie i udać się do Gminy, aby uzgodnić miejsce wyjazdu z posesji na drogę gminną.
Po pozytywnym zaopiniowaniu, uzgodnieniu z Gminą (a tu możemy natrafić na problemy) w Starostwie zgłasza się przystąpienie do budowy. Wystarczy zgłoszenie a nie pozwolenie bo ogrodzenie nie będzie na podmurówce. Po 30 dniach gdy nie dostaniemy żadnej odpowiedzi możemy przystąpić do grodzenia się.
Rozumiem, że po tych uzgodnieniach znajdą się chętni do pomocy, bo trzeba jeszcze znaleźć wykonawcę (nie pierwszego lepszego a dobrego i przede wszystkim taniego), podpisać z nim umowę, zastanowić się skąd i jak pociągnać zasilanie elektryczne do bramy i dopilnować wszystkiego.

Pozdrawiam wszystkich czytających to forum i proszę aby przekazali te informacje wszystkim swoim najbliższym sąsiadom. W ten sposób pocztą pantoflową każdy kto płaci na ogrodzenie, dowie się co w tej sprawie obecnie się dzieje.
Proszę również wszystkich, aby w swoim zakresie szukali już wykonawcy ogrodzenia, najlepiej proszę o przekazywanie ich pisemnych ofert naszemu zarządcy lub radnym. Przypominam, że do wykonania jest około 350 metrów ogrodzenia z siatki 1,5 - 1,8 wysokości, jedna brama na pilota (ul. Kminkowa) wraz z całym osprzętem (50 pilotów + koszt dodatkowych pilotów), jedna zwykła brama (ul. Szałwiowa - otwierana w razie konieczności), dwie furtki (wyjście na Kminkową i "w stronę kładki').
Inez
PostWysłany: Pią 18:10, 22 Sie 2008    Temat postu:

Jest propozycja umieszczenia halogenów (2szt) między budynkami, za jakiś czas, kiedy wydobędę czas będzie stworzona uchwała.
Ogrodzenie: czekamy na mapkę z Geopozu.
Sprawiedliwe może nie jest ale żyjemy we wspólnocie - działa jak demokracja.
Inez
PostWysłany: Pią 18:03, 22 Sie 2008    Temat postu:

Jakoś tak dziwnie jestem wychowana, że lubię wiedzieć z kim rozmawiam. Wszyscy ze wspólnoty wiedzą gdzie mieszkamy - zapraszam.
Gość
PostWysłany: Pią 9:14, 22 Sie 2008    Temat postu:

Trzeźwy i konkretny osąd Smile
Życzenia "miłych kłótni" - godne rozwinięcia w scenariusz!


Inez napisał:
Ogrodzenie: 1. nie wszyscy płacą tak jak sie powinno. 2.Trzeba pójść to tu to tam - na wszystko się czeka.
Woda: no coż wg rachunków za 3/08- 07/08 na mieszkanie wyszło 3,03 zł.
Podlewane są również tereny nieogrodzone.
Prąd: koszenie trawnika (w moim przypadku) tylko z prądu prywatnego i również teren nieogrodzony.
Rada: nikt za to nie dostaje jakichkolwiek pieniędzy, jedynie zbiera opr..

Życzę Wam miłego kłócenia się. Czytam to pierwszy raz i chyba ostatni. Przykro tylko, że zamiast żyć w zgodzie - wiecznie: sąsiad to, sąsiad tamto...
Gość
PostWysłany: Czw 21:30, 21 Sie 2008    Temat postu:

Miła sąsiadko – forum to miejsce na umieszczanie różnych opinii nie tylko kłótni i ma być źródłem informacji dla mieszkańców więc przykro, że zaglądasz tu dopiero teraz i tylko teraz (choć mam nadzieje, że przeczytasz jeszcze tego posta)
Ogrodzenie: nie płacę – niestety niema żadnych informacji czy coś się dzieje w tym kierunku, droga powstałą i cisza … .
Woda: dużo się mówiło, pisało ale nic z tego nie wynika, kwota 3,03 niby niewiele ale niesprawiedliwie ?
Rada: podobno radzi ale rzadko dzieli się z innymi swymi ustaleniami.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group